Krioterapia (leczenie zimnem) stosowana w terapii chorób onkologicznych ma długą historię sięgającą roku 1845, kiedy to James Arnott zastosował ją po raz pierwszy w leczeniu nowotworu. Pod koniec XIX wieku i na początku wieku XX zaczęto stosować tę technikę w leczeniu różnych chorób skóry. Pod koniec XX wieku wskazania do stosowania krioterapii zostały rozszerzone o inne narządy, w tym płuco, nerkę i wątrobę. Krioterapia w medycynie obejmuje kilka różnych metod leczenia.

Jedną z nich jest tzw. krioablacja guzów nowotworów, która polega na zamrożeniu tkanki (poniżej -40 stopni Celsiusa), a tym samym na spowodowaniu martwicy guza. Zabieg krioablacji może być stosowany w przypadku wysoce wyselekcjonowanej grupy chorych.

Europejskie Centrum Zdrowia w Otwocku jest pierwszym ośrodkiem w Polsce, które posiada urządzenie ProSense do wykonywania krioablacji guzów nowotworowych. Aparat wykorzystuje temperaturę ciekłego azotu -196C. Podczas zabiegu wkłuwana jest w guz specjalna igła, przez którą przepływa ciekły azot. W efekcie tego dochodzi do zamrożenia tkanki nowotworowej i powstania tzw. kuli lodowej („ice ball”).

Zabieg wykonuje się najczęściej przezskórnie lub też podczas operacji metodą laparoskopową. Cała procedura może odbywać się pod kontrolą tomografii komputerowej lub ultrasonografii. Działanie bardzo niską temperaturą powoduje powstanie w zmienionej chorobowo tkance kryształków lodu, które następnie uszkadzają struktury wewnątrz komórek oraz ich błonę, a tym samym zniszczeniu ulegają całe komórki nowotworowe. Zabieg krioablacji prowadzi również do uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych, które odżywiają guz nowotworowy.

Krioablacja w onkologii stosowana jest w przypadku guzów nowotworowych o wielkości do 3-5 cm oraz u pacjentów, u których istnieją przeciwwskazania do klasycznej operacji chirurgicznej (np. wiek, współistniejące schorzenia). W Europejskim Centrum Zdrowia Otwock przeprowadza się obecnie zabiegi krioablacji guzów nerki, wątroby oraz guzów piersi.

 Krioablacja guzów nowotworowych

foto: Krioablacja guzów nowotworowych – urządzenie do krioablacji

Krioablacja guzów nowotworowych nerki

Innowacyjnym rozwiązaniem w przypadku wysoce wyselekcjonowanej grupy chorych z nowotworem raka nerki jest krioablacja. W wyniku zastosowania krioablacji w zmienionej chorobowo tkance powstają kryształki lodu, które następnie uszkadzają struktury wewnątrz komórek oraz ich błonę. Powoduje to uszkodzenie naczyń odżywiających guza, a w następstwie jego martwicę. Krioablacja guzów nerki wykonywana w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku przy pomocy urządzenia ProSense wykorzystuje temperaturę ciekłego azotu -196C. Zabieg wykonuje się najczęściej przezskórnie, pod kontrolą tomografii komputerowej lub USG lub metodą laparoskopową.

Kandydatami do leczenia raka nerki z wykorzystaniem krioablacji są chorzy, u których z różnych względów istnieją przeciwwskazania do klasycznego leczenia operacyjnego lub pacjenci, którzy ponad wszelką cenę chcą uniknąć leczenia operacyjnego i związanych z nim ewentualnych powikłań oraz ograniczeń (dłuższy pobyt w szpitalu, blizny pooperacyjne, dłuższa rekonwalescencja). Krioablacja guzów nerki nie jest obecnie świadczeniem refundowanym w ramach NFZ.

Jak tłumaczy dr n. med. Łukasz Nyk, lekarz urolog z Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku: Metoda ta jest zarezerwowana dla wybranej grupy pacjentów, u których guzy nerki nie przekraczają 4-5 cm średnicy i są ograniczone do narządu (stopień zaawansowania cT1aN0M0). Korzystną sytuacją jest również uwypuklenie torebki nerki przez guz i położenie guza w okolicy dolnego bieguna nerki. To umożliwia ograniczenie uszkodzenia niedotkniętego guzem miąższu nerki oraz względnie bezpieczny dostęp do guza. Zasadniczą zaletą krioablacji jest jej mała inwazyjność. Dotyczy to zarówno nerki (ograniczone uszkodzenie zdrowego miąższu nerki, brak niedokrwienia nerki) jak i powłok skórnych (blizny pooperacyjne).

Krioablacja małych nowotworów sutka

W przypadku chorób piersi, krioterapia obejmuje kilka różnych metod leczenia. Jedną z nich jest niechirurgiczna krioablacja złośliwych i łagodnych nowotworów sutka. Inna metoda to paliatywna krioterapia uporczywego krwawienia z wrzodziejącego nowotworu sutka, a kolejna to lumpektomia wspomagana krioablacją (CAL).

Znane są dwa mechanizmy działania krioablacji, które prowadzą do eliminacji komórek nowotworowych w piersi – szybkie chłodzenie i powolne chłodzenie. Szybkie chłodzenie w pobliżu końcówki do krioablacji powoduje zamarzanie wnętrza komórki, a następnie mechaniczne zniszczenie błony komórkowej przez powstałe kryształki lodu. Powolne chłodzenie zachodzi na zewnątrz powstałej kuli lodowej w obrębie kilku milimetrów od jej krawędzi. Niszczenie komórek nowotworowych wyjaśniane jest przez stres mechaniczny wywierany przez kryształki lodu, stres chemiczny (zwiększone stężenie elektrolitów) i stres osmotyczny (duże ciśnienie osmotyczne we wnętrzu komórek spowodowane ich kurczeniem się).

Niechirurgiczna krioablacja guzów piersi jest metodą leczenia miejscowego porównywalną z zachowawczą operacją sutka w przypadku niewielkich i wyselekcjonowanych podtypów nowotworów sutka.

Krioablacja guzów piersi daje zadowalając wyniki estetyczne. Stwardnienie spowodowane przez zniszczenie zmiany i prawidłowej tkanki sutka jest wprawdzie wyczuwalne palpacyjnie przez dłuższy czas, jednakże jego rozmiary stopniowo maleją. U większości pacjentek wyczuwalne palpacyjnie zgrubienie jest mniejsze niż czubek palca wskazującego.

krioablacja ECZ Otwock

foto: Mechanizm niszczenia komórki nowotworowej metodą krioterapii. (a) Szybkie chłodzenie (zamarzanie wnętrza komórki): kryształki lodu tworzące się wewnątrz i na zewnątrz komórek nowotworowych niszczą bezpośrednio błonę komórkową (stres mechaniczny). (b, c) Powolne chłodzenie (zamarzanie przestrzeni pozakomórkowej): (b) Wypływ płynu wewnątrzkomórkowego do przestrzeni pozakomórkowej powoduje kurczenie się komórek. (c) Podczas rozmarzania napływ wody z przestrzeni pozakomórkowej do wnętrza komórki powoduje nadmierne rozdęcie komórki, a w efekcie naprężenie mechaniczne i zniszczenie błony komórkowej. Wypływ i napływ wody z i do komórki powoduje szybkie zmiany ciśnienia osmotycznego (stres osmotyczny i chemiczny).

Przezskórna krioablacja – rak wątrobowokomórowy

Przezskórna krioablacja może stanowić wartościową, alternatywną metodę leczenia raka wątrobowokomórkowego (HCC) u pacjentów spełniających kryteria mediolańskie. Świadczą o tym wynika badania w ramach którego poddano długotrwałej obserwacji  grupę  866 pacjentów z marskością wątroby w stopniu A lub B wg Childa-Pugha i rakiem wątrobowokomórkowym (spełniającym kryteria mediolańskie), którzy przeszli przezskórną krioablację. W toku badania analizowano bezpieczeństwo stosowania, skuteczność, wskaźnik przeżycia pięcioletniego i czynniki prognostyczne dla przezskórnej krioablacji w leczeniu raka wątrobowokomórkowego (HCC).

Usunięto w sumie 1197 zmian HCC podczas  1401 sesji krioablacji. Całkowitą odpowiedź (CR) osiągnięto w przypadku 1163 (97,2%) zmian i 832 (96,1%) pacjentów, przy czym u 34 (2,8%) wystąpiły poważne powikłania. Nie odnotowano żadnego przypadku zgonu związanego z leczeniem. Po medianie okresu obserwacji wynoszącej 30,9 miesiąca u 502 (60,3%) pacjentów, którzy osiągnęli CR, doszło do różnego typu wznowy. Skumulowany wskaźnik wznowy miejscowej nowotworu po 5 latach wynosił 24,2%. Mnogie zmiany nowotworowe, wielkość guza > 3 cm oraz powtarzana ablacja tej samej zmiany stanowiły niezależne czynniki ryzyka wznowy miejscowej. Wskaźnik ogólnego przeżycia (OS) pięcioletniego wynosił 59,5%.

Wiek < 36 lat, HCC w wywiadzie rodzinnym, wyjściowe obciążenie wirusem WZW typu B > 106 kopii DNA/ml oraz trzy zmiany HCC stanowiły niezależne i znacząco ujemne wskaźniki prognostyczne OS po zabiegu ablacji.

Na podstawie wyników badania wyciągnięto wnioski, iż przezskórna krioablacja jest wartościową metodą leczenia pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym spełniającym kryteria mediolańskie, a jej skuteczność, bezpieczeństwo stosowania i wskaźnik przeżycia długookresowego są porównywalne ze zgłaszanymi efektami tradycyjnego leczenia ablacją o częstotliwości radiowej.

PRZEJDŹ DO: NOWE METODY LECZENIA RAKA