Krwiodawstwo jest kluczowe w onkologii, ponieważ bez krwi nie możemy leczyć – tłumaczy dr n. med. Marek Kowalczyk, kierownik Oddziału Onkologii Klinicznej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu. Jak dodał, przetoczenia krwi są często jedyną szansą na kontynuację terapii u chorych na raka.
Z okazji obchodów Dni Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża, które w tym roku przypadają na 22–26 listopada, lekarze ponownie zwracają uwagę na kluczowe znaczenie krwi w leczeniu pacjentów onkologicznych.
– Dni Honorowego Krwiodawstwa to moment, w którym przypominamy, w jakich okolicznościach krew jest potrzebna. Jest ona również niezwykle potrzebna pacjentom onkologicznym – wyjaśnia dr Kowalczyk. Jak wyjaśnił, potrzeby te wynikają z kilku czynników związanych zarówno z przebiegiem choroby, jak i jej leczeniem.
Krwiodawstwo i przetoczenia krwi u pacjentów onkologicznych
Jednym z głównych powodów konieczności przetaczania krwi jest toksyczność terapii systemowych, w tym chemioterapii, która może prowadzić do głębokiej anemii.
– Chemioterapia uszkadza szpik kostny, co skutkuje obniżeniem poziomu hemoglobiny do wartości, które wymagają przetoczenia koncentratu krwinek czerwonych. To często jedyna metoda pozwalająca szybko odwrócić stan zagrożenia – tłumaczył specjalista.
Kolejną przyczyną jest samo krwawienie wynikające z obecności guzów nowotworowych. Jak wskazał dr Kowalczyk, dotyczy to szczególnie nowotworów zlokalizowanych w obrębie przewodu pokarmowego, układu moczowego czy oddechowego.
– To sytuacje, które w warunkach szpitalnych bezpośrednio wymuszają konieczność przetaczania krwi, aby móc kontynuować leczenie – dodał.
Zapotrzebowanie na krew wzrasta także w przypadku chorych z zaawansowaną postacią nowotworu, kiedy naciek choroby obejmuje szpik kostny, upośledzając produkcję elementów morfotycznych.
– W takich sytuacjach pacjent staje się zależny od regularnych przetoczeń, abyśmy mogli prowadzić terapię w sposób bezpieczny i skuteczny – podkreślił kierownik oddziału.
Dr Kowalczyk zaznaczył również, że farmakologiczne metody stymulujące wytwarzanie krwinek czerwonych działają powoli, co nie pozwala na szybkie wyrównanie niedoborów.
– Nie mamy czym zastąpić preparatów krwi. Dlatego krwiodawstwo w onkologii jest elementem absolutnie kluczowym – podsumował.
Krwiodawstwo wspiera pacjentów z chorobą nowotworową
Z danych GUS wynika, że w 2024 roku liczba krwiodawców w Polsce osiągnęła 651,4 tys. osób, co oznacza wzrost o 1,7 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. W tym samym okresie pobrano 1 548,4 tys. donacji krwi oraz jej składników, czyli o 47 tys. więcej niż w 2023 roku. Najwięcej krwi pełnej oddano w województwie śląskim, gdzie zarejestrowano 172,1 tys. donacji.
Dawcą krwi może zostać osoba pełnoletnia (między 18. a 65. rokiem życia), zdrowa, o wadze powyżej 50 kg. Przeciwwskazania do oddania krwi to m.in.: przebyta żółtaczka zakaźna, choroby autoimmunologiczne, układu krążenia, układu nerwowego, układu endokrynnego, choroba nowotworowa, przebyte zawały i udary, nadciśnienie tętnicze.
Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK to święto wszystkich dawców, którzy bezinteresownie wspierają potrzebujących. Jak przypominają lekarze, każda donacja może realnie przełożyć się na możliwość kontynuowania leczenia u pacjentów z chorobą nowotworową. Początki honorowego krwiodawstwa sięgają 1958 roku.
źródło: PAP
PRZEJDŹ DO: LECZENIE WSPOMAGAJĄCE
