Karta diagnostyki i leczenia onkologicznego (potocznie: zielona karta DiLO) została wprowadzona 1 stycznia 2015 roku wraz z pakietem onkologicznym – grupą przepisów mających na celu poprawę diagnostyki i usprawnienie leczenia raka w Polsce. Szybka terapia onkologiczna dedykowana jest Pacjentom, u których lekarze podejrzewają lub stwierdzą nowotwór złośliwy oraz chorym w trakcie leczenia onkologicznego. Nie ma żadnych ograniczeń wiekowych w dostępie do leczenia w ramach szybkiej terapii onkologicznej.
Diagnostyka i leczenie w ramach pakietu onkologicznego nie są także objęte limitami przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Oznacza to, że NFZ zapłaci szpitalom za wykonanie wszystkich niezbędnych procedur w danym roku, a każdy pacjent onkologiczny otrzyma niezbędne leczenie.
Sprawdź komu przysługuje i jak działa karta DiLO.
Karta DiLO – wygląd i cel
Początkowo zielona karta diagnostyki i leczenia onkologicznego liczyła aż 8 stron. Zawierała m.in. rubryki z objawami czy wynikami badań. Od lipca 2017 roku została ograniczona – obecnie zielona karta DiLO składa się z dwóch stron. Lekarz wypełnia kartę na komputerze, a wydrukowaną wersję przekazuje pacjentowi.
Tak naprawdę karta DiLO nie jest zielona, lecz biała. Jest jak priorytetowe skierowanie – osoba z podejrzeniem nowotworu, która jest jej posiadaczem, omija zwykłe kolejki i ma prawo do szybszej diagnostyki onkologicznej i leczenia przeciwnowotworowego.
Tzw. szybka ścieżka onkologiczna z wykorzystaniem zielonej karty diagnostyki i leczenia może być realizowana jedynie w tych ośrodkach, które mają podpisany z NFZ kontrakt na pakiet onkologiczny. Można je rozpoznać po charakterystycznym zielonym logo z napisem: Szybka terapia onkologiczna na drzwiach wejściowych do placówki. Karty DiLO nie otrzymamy w prywatnym gabinecie lekarskim.
Zielona karta diagnostyki i leczenia onkologicznego w praktyce
- Zniesienie limitów na badania diagnostyczne i leczenie nowotworów.
- Wprowadzenie tzw. zielonej karty diagnostyki i leczenia onkologicznego.
- Wyznaczenie maksymalnych terminów realizacji dla poszczególnych etapów leczenia. Czas od zgłoszenia się Pacjenta do specjalisty do rozpoznania nowotworu wynosi maksymalnie 7 tygodni. Chory z zieloną kartą DiLO będzie szybciej przyjęty i wysłany na badania niż chory, który karty nie posiada.
- Skrócenie kolejek dla pacjentów z podejrzeniem raka i wprowadzenie tzw. szybkiej terapii onkologicznej.
- Promowanie tzw. interdyscyplinarnego leczenia onkologicznego. W ciągu dwóch tygodni od zgłoszenia pacjenta do lekarza zbierze się Konsylium czyli zespół lekarzy różnych specjalności, który opracuje dla danego chorego szczegółowy plan jego leczenie. Chory ma prawo do uczestniczenia w obradach konsylium, kiedy decyduje ono o tym, jak ma przebiegać leczenie.
- Wprowadzenie funkcji Koordynatora leczenia (asystenta pacjenta). Po określeniu przez Konsylium ścieżki terapii dla danego chorego, wyznaczy ono mu Koordynatora. Będzie on nadzorował proces leczenia, pilnował wyznaczonych terminów, wesprze pacjenta informacyjnie, administracyjnie i organizacyjnie, a także będzie pomagał w komunikacji z lekarzami. Pacjent może do niego dzwonić – numer telefonu do koordynatora wpisany jest do karty DiLO.
- Możliwość zakwaterowania w hostelu znajdującym się blisko placówki ochrony zdrowia dla pacjentów poddawanych chemioterapii lub radioterapii, którzy do tej pory byli hospitalizowani stacjonarnie z powodów innych niż zdrowotne (np. w związku z odległym miejscem zamieszkania).
- Po zakończonym leczeniu onkologicznym zielona karta diagnostyki i leczenia onkologicznego powinna zostać zamknięta. Według założeń pakietu onkologicznego chory przechodzi pod opiekę specjalisty, a następnie lekarza rodzinnego.
- Szczegółowe informacje o założeniach Szybkiej ścieżki onkologicznej oraz zielonej karty diagnostyki i leczenia onkologicznego znajdują się na stronie www.pakietonkologiczny.gov.pl
ZOBACZ: NARODOWY PORTAL ONKOLOGICZNY
Karta DiLO – kto może wystawić?
- Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (rodzinny) ma prawo wystawienia zielonej karty DiLO i skierowania Pacjenta do właściwego specjalisty – jeśli stwierdzi na podstawie wywiadów i ewentualnych badań wstępnych podejrzenie nowotworu złośliwego. Pacjent, który zauważy u siebie jakiekolwiek niepokojące objawy związane ze stanem zdrowia, powinien jak najszybciej skorzystać z porady lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Lekarz rodzinny może zlecić pierwsze badania w kierunku wczesnego wykrycia raka bez potrzeby konsultacji ze specjalistą. Jeśli lekarz POZ stwierdzi, że objawy wskazują na ryzyko nowotworu, ma obowiązek skierować pacjenta na dalsze badania, które szybko potwierdzą lub wykluczą to podejrzenie.
- Lekarz specjalista w ramach Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej (AOS), lekarz specjalista w szpitalu lub lekarz udzielający świadczeń w ramach programów zdrowotnych mają również możliwość wystawienia zielonej karty diagnostyki i leczenia onkologicznego. Stało się to możliwe od lipca 2017 roku, kiedy to lekarz specjalista w poradni zyskał uprawnienie do wydawania karty DiLO w przypadku podejrzenia nowotworu złośliwego.
- W przypadku podejrzenia nawrotu choroby pacjent może otrzymać zieloną kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej lub lekarza specjalisty.
- Pacjent onkologiczny, który zmienia swojego lekarza lub szpital, może otrzymać nową kartę DiLO. Stara karta jest wtedy zamykana, a nowy ośrodek wystawia kolejną kartę.
ZOBACZ: INFOLINIA ONKOLOGICZNA DLA PACJENTÓW
Leczenie onkologiczne bez karty DiLO
Chociaż Narodowy Fundusz Zdrowia rozszerzył możliwości, aby korzystać ze świadczeń w ramach pakietu onkologicznego, to niektóre ośrodki nadal wolą leczyć Pacjentów bez karty Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego.
Są to najczęściej szpitale dla dzieci oraz oddziały hematoonkologiczne, w których wręcz unika się wystawiania kart DiLO z uwagi na konieczność błyskawicznego leczenia i chęć pominięcia czasochłonnych procedur. Zieloną kartę DiLO warto jednak generalnie posiadać, bo jak wskazują statystyki – bez karty czas oczekiwania na leczenie jest średnio dwa tygodnie dłuższy.
Karta Dilo dla pacjentów onkologicznych
- Zgodnie z danymi na koniec lipca 2018 roku – od początku wprowadzenia kart Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego do praktyki leczniczej – wydano ich łącznie blisko 765 000.
- Chociaż w opinii ekspertów chorych z kartami jest nadal zbyt mało, to pacjenci i tak muszą czekać w kolejkach. Kartę DiLO warto jednak posiadać, ponieważ statystycznie – bez niej czeka się na rozpoczęcie terapii średnio 2 tygodnie dłużej.
- Karty pacjenta onkologicznego nie otrzyma się w prywatnym gabinecie – poradnia musi posiadać ważny kontrakt z NFZ.
- W myśl zasad pakietu onkologicznego – chory, który zmienia lekarza prowadzącego lub ośrodek, może wyrobić nową kartę. Stara karta DiLO jest wtedy zamykana, a w nowym szpitalu wyrabiany jest nowy dokument.
- W placówkach leczących w trybie przewidzianym przez pakiet onkologiczny, chory zapisywany jest do osobnej kolejki, a czas oczekiwania na wizytę lub badanie diagnostyczne nie powinien przekroczyć tygodnia.
- Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego dla Pacjentów nie może być wystawiona osobom, które chcą zbadać się profilaktycznie.
Witam.We wrześniu u męża wykroto nowotwór złośliwy krtani. Była radioterapia w grudniu. Teraz stan zdrowia męża znacznie się pogorszyl. Następna tomografie mamy 23.05.2019 a wizytę u Onkologia 16.06.2019.Dostslismy skierowanie do innej kliniki. Tam odmówiono nam leczenia ponieważ musimy zamknąć jedna kartę Dilo by móc otworzyć następna w innej klinice. Czy tak powinna wyglądać procedura pacjenta chorego na nowotwór złośliwy z przerzutami? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Przecież jak w każdej firmie tak w szpitalach onkologicznych chodzi o kasę. Nie ważne jest czy pacjent wyzdrowieje ważne aby szpital zrobił „takie” procedury dające mu maksimum kasiorki z tego pacjenta… A ty i tak dalej będziesz płacić ubezpieczenie zdrowotne bo przecież mus…
Zielona karta Dilo – w teorii może i słuszna, w praktyce niestety bubel.. Lekarze rodzinni niechętnie wystawiają.. my o możliwości otrzymania karty Dilo dowiedzieliśmy się jak już sami zrobiliśmy prywatnie wszystkie badania diagnotysczne w kierunku nowotworu.. powinno się więcej mówić o możliwościach związanych z kartą Dilo – komu i kiedy przysługuje, oraz jak ją otrzymać.
Karta Dilo to jedna wielka ściema, nie pomaga w niczym. To co przeczytałem w powyższym artykule to czysta fikcja, proszę nie pisać takich bzdur bo tylko niepotrzebnie robicie nadzieję chorym.
Nie zawsze to ściema – moja mama miała dilo i wszystko potoczyło się błyskawicznie łącznie z operacją, chemią itd. Teraz mój mąż ma problem i tez różnica zanim założono mu kartę, a po założeniu jest diametralna. Wizyta umawiana max w ciągu tygodnia .
Witam Ja też mam raka i bardzo szybko zadziałała wspaniała Pani Doktor ,karta Dilo a po 7 tygodniach juz chemia .Gdansk ma wspaniałych lekarzy i pielengniarki ,naHematologi dziennej.
Ja na pierwszą wizytę do endokrynologa, z kartą, czekam 4miesiace.
Mój partner z kartą Dilo czekał ponad 2 miesiące na badanie PETA.Bo tam stwierdzili że oni tego nie uznają.Takze w niczym nam nie pomogła.
Zielona karta DiLO…niczego nie zmieniła.
To stek ,, pobożnych życzeń ,, i dobrego samopoczucia Ministerstwa Zdrowia.
Wszystko dla pajenta:)
To bubel w postaci nic nie wartego papieru.
1 mc. czekania na TK. 14 dni czekania na opis… ( przy ustalonym histopatologicznym rozpoznaniu nowotworu złośliwego ).
Ponury żart. Kpina z pacjentów.
Koordynatorzy nad niczym nie panują.
To pacjent jest za wszystko obarczony odpowiedzialnością.
Chaos, dezinformacja i brak jakiejkolwiek refleksji, twórców – obietnic bez pokrycia.
Leczenie to : kasa, kasa, kasa !!!
Dojścia…czyli znajomości.
Zwykły Kowalski nie ma żadnych szans.
To jest rzeczywistość.
Święta prawda.
Nikt dotychczas nie zaproponował mi tej karty a nowotwór złośliwy jest.
Obecnie przy koronawirusie poradnia onkologiczna zamknięta.
Kontaktu z lekarzem brak.
I co robić?
To niestety oznacza to że jak się niema kasy i znajomości to zwykły niby kowalski morze czekać tylko na lekom bez bólową śmierć i to też nie zawsze ciekawa perspektywa ……………
No to zmień albo miejscowość albo przychodnię.
Moja znajoma z wcześniejszą już chorobą onkologiczną (ujęcie jednej piersi około 20 lat temu), znów poczuła się gorzej i poszła do lekarza POZ. Po wstępnym badaniu dostała skierowanie do pulmonologa. Oczywiście prywatnie bo inaczej terminy półroczne. Lekarz po zbadaniu kazał wystawić kartę DiLO. Na drugi dzień już znajoma miała taką kartę. Od tego momentu wszystko poszło błyskawicznie. Tego samego dnia USG, TK, zarejestrowanie się na następne badania to termin nie dłuższy niż 2 – 3 dni. Samochód był w ciągłym ruchu a ja jako kierowca nie nadążałam się wyspać bo stale same wyjazdy. Czyli karta DiLO jednak działa.
Ewelina, mam pytanie – w jakiej miejscowości tak szybko zadziałałaś ?
Ja z kartą DILO o którą się sama upomniałam po uświadomieniu mnie przez lekarza prywatnego że mi się należy pierwszą wizytę w UCK Gdańsk mam wyznaczoną za 8 dni. Lekarz z przychodni wysłał mnie do pulmonologa gdzie na wizytę bym czekała ok miesiąca. Dlatego poszłam prywatnie 🙁
Miała Pani szczęście. Bo moja siostra nie miała tyle szczęścia była pielęgniarką i prowadziła zdrowy styl życia. Wyczuła guz na żebrze od razu prywatnie zrobiła usg, rtg i biopsje. Wyszedł chłoniak, a pózniej szpiczak.Dostała kartę Dilo do Szpitala Ursynów W-wa. Co miesiąc miała wizytę to badanie krwi to rtg , analizę krwi,tomograf i tak przez pół roku bez żadnego leczenia !!! Bo ważniejszy był COWID. Po pół roku od zdiagnozowania szpiczaka i nieleczenia skierowali moją siostrę do opieki paliatywnej, w której była pół roku.Została od początku choroby skazana na śmierć przez NFZ jako 70-latka
Polska no cóż, należy,zmienić kraj aby się leczyć z godnością.
Dlatego ja zmieniłam i polska mnie nie obchodzi.
Ludzie obudźcie się i zacznijcie wymagać przestrzegania ustawy o karcie. DILO inaczej będziemy przedwcześnie umierac na raka!!!!!!!
Od 2017 roku w Centrum Onkologicznym leczony jestem na dwa typy nowotworów-raka gruczołu krokowego i chłoniaka. Przeszedłem operację usunięcia gruczołu i przeszedłem ciężką chemioterapię na chłoniaka. Obecnie jest podejrzenie wznowy biochemicznej w tych nowotworach. Żaden lekarz nie zaproponował mi karty DILO. Czekam w kolejkach jak zwykły chory np. na kolonoskopię mam termin w maju, a do urologa w lipcu.To jest ta opieka onkologiczna w Polsce. Badania te by były szybciej będę wykonywał prywatnie. Dopiero w trakcie ostatniej wizyty w Centrum Onkologicznym lekarz doradził mi kartę DILO i powiedział ,że powinienem ją mieć i był zdziwiony ,że jej nie mam. Byłem u tylu lekarzy i żaden nic nie mówił o DILO.
Karta DILO w Gdańsku, przynajmniej w moim przypadku zadziałała ekstremalnie szybko – 8 stycznia trafiłam do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego z krwotokiem (i podejrzeniem raka szyjki macicy – co samo w sobie było sporym szokiem), po 3 tygodniach mam zrobiony komplet badań (MR, TK, rentgen, histopatologia plus skierowanie na PET całego ciała), odbyło się konsylium i widziałam się z lekarzem, który będzie mnie prowadził podczas radiochemioterapii. Panie koordynatorki od karty DILO wszystko ustalały i tylko dostawałam informację, że konkretnego dnia o konkretnej godzinie mam się zgłosić do takiego i takiego lekarza w tym i tym budynku. Jeśli tak będzie to wyglądać dalej to tylko mogę się cieszyć, że trafiła mi się placówka dobrze skoordynowana i rozsądna.
to samo w przypadku mojego meza. DILO – i diagnostyka wykonana w ciagu 2 tygodni. 8 wrzesnia mamy kobsylium… UCK GDANSK!!!
Zgadzam się z panią mój Tomek również ma kartę Dilo i są dużo szybsze terminy badań i leczenia w UCK w szpitalu w Gdańsku
Ta być powinno brawo UCK szpital Gdański
4miesiace, na pierwszą wizytę i jakiekolwiek badania, to chyba dużo? Z Kartą.
Jestem w trakcie leczenia onkologicznego. Po wielu zabiegach chirurgicznych i Tace, obecnie nie ma kto ocenić wyniku rezonansu. Oddział szpitalny zamknięty z powodu wirusa a przychodnia z zablokowanymi przyjęciami lekarzy. Jestem pozostawiony sam sobie. O jakiejś koordynacji, czy konsylium mogę pomażyć. Po co opowiadać takie bzdury o szybkiej ścieszce leczenia. Nie mam wyniku rezonansu i nie wiem w jakim stadium jest guz po Tace. Lekarka prowadząca w szpitalu, jest na kwarantanie i nikt nie podjął zastępstwa, bo brak lekarzy. Pozostało oczekiwanie na powolną śmierć. Dziękuję Służbo „Zdrowia” w Warszawie.
nie można uzyskać drugiej karty DILO nawet przy zmianie lekarza i placówki. Chyba, że zachorujemy na inny nowotwór.System nie przepuszcza. Tak jest w moim przypadku.
a mnie lekarz rodzinny odmówił wydania karty Dilo, pomimo wstępnej diagnozy rak i początkowej fazy badań i odesłał do specjalisty, który skierował mnie do centrum onkologii.
Jestem dopiero na początku drogi z nowotworem. Kartę DILO otrzymałam od lekarza rodzinnego bez najmniejszych problemów. Jedyne co posiadałam do tej pory to opis rezonansu z potwierdzeniem nowotworu. Nadal mam nadzieję że ta karta działa i dzięki temu wszystko pójdzie sprawnie. Bardzo mi przykro czytając Wasze historie pełne rozczarowań i pozostaje mi tylko mieć nadzieję że w miarę upływu lat w polskiej onkologii będzie działo się tylko lepiej. Życzę Wszystkim zdrowia i dobrych ludzi na waszych drogach 🙂
Niestety w SPSK4 w Lublinie nie honorują tej karty. Nie można się nawet zarejestrować do poradni. Koordynatorzy w szpitalu są, ale nie odpowiadają nawet na maile. Rejestracja (telefoniczna) odmawia rejestracji i żąda „zwykłego” skierowania. Karta przeszkadza w uzyskaniu świadczenia. Czy tak powinno być ?
Z własnego doświadczenia ,wiem że o tempie diagnostyki i leczenia nowotworów niekoniecznie decyduje posiadanie bądź nie karty Dilo. Ważniejsze jest chyba to , na jakich lekarzy i ośrodki trafiamy. U mnie podczas badania kontrolnego wykryto sporych rozmiarów guza jajnika. Natychmiast skierowanie do szpitala na diagnostykę. W Zagłębiowskim Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej w dwa dni wykonano niezbędne badania i skierowano mnie do UCK ŚUM w Katowicach. Tam za tydzień konsultacja, w kolejnym tygodniu konsylium i za 2 tygodnie operacja. Guza usunięto wraz z innymi nieprawidłowościami ujawnionymi w trakcie operacji i czekam na wyniki histopatologiczne. Mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze. Karta Dilo pomaga w diagnostyce, gdyż znosi ograniczenia co do procedur medycznych, ale tempo i jakość leczenia zależy przede wszystkim od ośrodka medycznego do którego trafiamy i wszystkich jego pracowników. I w tym miejscu ukłon dla… Czytaj więcej »
Ja od trzech lat nie mam aktualnych badań diagnostycznych na nowotwór nadnercza bo pani Endokrynolog uznała, że ze względu na mój wiek jej się nie opłaca mnie diagnozować i ew. leczyć. Czyli uznała, że takich jak ja można już zepchnąć do dołu. A ja na przekór wciąż żyję.
O.o.nikt o takiej karcie nawet nie wie w centrum onkologii w Warszawa wiec po coniby onajest noja po odebraniu poszla do ios@ kilka agresywnych wlewow i po sprawie pilem owa chemie jak wode chloniak zlosliwy moxgu odszedl w nie pamiec tyle
Dobry dzień!!! Opiszę sytuację od początku do końca… Kiedy matka dowiedziała się na Ukrainie z tomografii komputerowej, że ma guza trzustki z przerzutami do wątroby, od razu przyjechała do Polski (Środa Wielkopolska) do swoich dzieci, ponieważ w kraju trwa wojna. Następnego dnia od razu pojechaliśmy do Wielkopolskiego Centrum Onkologii (Poznań) do chirurga onkologa, ale następna wizyta była za tydzień, czekaliśmy na wizytę i następnego dnia mama miała udar. po wypisie ze szpitala (Puszczykowo) Oddział Neurologii od razu poszliśmy ponownie do centrum onkologii, ale onkolog nie zalecił leczenia, ponieważ nie ma analizy biopsji. Zapisaliśmy się na tę analizę, ale po udarze anestezjolog powiedział tygodnie (czas powinien być włączonyprzywrócenie)ok, czekamy 3 tygodnie i znowu wylew.tym razem moja mama została zabrana do Poznania na neurologię, neurolog wykonał biopsję na miejscu i ponownie za 4 tyg.(21 czerwca nasza recepcja) Moja… Czytaj więcej »
Należy leczyć się w swoim kraju a nie zajmować miejsca dla Polaków którzy płaca podatki a dzięki takim nie odpowiedzialnym działaniom jak ta sytuacja Polacy oczekują zbyt długo na swoja kolej
Tez tak uważam!
Co to ma być?!! Jak można odmówić pomocy chorej osobie? bo jest z innego kraju? Co się dzieje z Wami!? Mam nadzieję, że każdy kto tak myśli, sam znajdzie się kiedyś w takiej sytuacji. I wtedy proszę spokojnie zgodzić się z tym , że pomoc, leczenie nie przysługuje. Przecież tyle jest wyjazdów z Polski na leczenie za granicę. Masa rodaków żyje w różnych krajach. I co ? Powinni umierać bez prawa do leczenia? Bo co ? Są z innej planety?
Jeśli Polak jedzie za granicę na leczenie to większości jest to prywatne leczenie ewentualnie ktoś kto wyjechał na saksy legalnie pracujący jest leczony jak krajowiec a bez ubezpieczenia nie czaruj że kogos leczą za darmo za granicą bo co z Polski przyjechał to na górę kolejki ahaha
22 06 2022 wizyta w klinice MSWiA Olsztyn skierowanie karta Dilo podejrzenie hloniaka po gastroskopii pani doktor stwierdza jak pani będzie miała raka proszę się zgłosić wystawia nowe skierowanie na gastroskopię 20 07 2022 operacja w Elblągu niema szans 23 09 2022 zgon polecam panią doktor
Witam, czy jeśli oddział chirurgii (szpital) wystawia kartę DILO to ma obowiązek kierowania pacjenta dalej? Do innych lekarzy/szpitali.
Mija miesiąc od założenia karty dilo przez onkologa w poradni chorób piersi UCK Gdańsk, przyszłam z mammografia birads4c, w tym czasie z badań wykonano mi tylko USG gdzie zmieniono na birads5 z opisem konieczna pilna biopsja, czekam na nią od wizyty u onkologa tydzień a muszę poczekać jeszcze dwa tygodnie, przyszłym tygodniu będzie rezonans piersi. Na wyniki mam czekać około 3 tygodni, także będą po nowym roku a wtedy dopiero doktor zapisze mi skierowanie na TK bo twierdzi, że wcześniej nie może, no i na końcu konsylium. Przewidywany czas rozpoczęcia leczenia to koniec stycznia początek lutego 2023. Mam 43lata i pochowałam już męża 7lat temu, który za późno był zdiagnozowany z nowotworem slinianki. Mimo, że w czasie kiedy mąż zachorował nie było kart dilo nie widzę różnicy.
Witam,rok temu byłam operowana ponieważ miałam stwierdzony Nowotwór Złośliwy. Ordynator jak się okazało wyciął mi wszystko, macicę wszystkie węzły chłonne, jajniki kompletnie wszystko, został tylko kikut trzonu macicy. Minął rok od operacji Ginekologicznej a ja cierpię z powodu silnego bólu. Miałam trzy Brachyterapie,. Ponieważ musiałam iść do kontroli Onkologa, zabrałam ze sobą całą dokumentację medyczną. I co się okazało Onkolog Ginekolog stwierdził że nie było przesłanek na usunięcie mi wszystkiego, nie zrobiono mi wszystkich badań w tym kierunku PET i inne, nie zgodził się też zrobić mi USG dopochwowe kontrolne niestety ponieważ jak stwierdził że nie podpisze się pod badaniem gdyż opisy nie są adekwatne do posiadanych dokumentacji medycznej. Wyniki badań nie są adekwatne do Mojej Karty wypisu i stwierdził jakby to były od dwóch innych osób. Co mam robić ???? Jestem załamana wylądowałam u Psychologa… Czytaj więcej »
Wszystko pić na wodę. Gdyby słuchali co mówi pacjent,wyciągało wnioski kierowali na badania. Interesowali się wynikami. Byłoby mniej tragedii
Od założenia karty dilo 3 tygodnie zdiagnozowanie.
Dlaczego ona sama się nie zamyka bo nie ma leczenia i końcowej diagnozy
Pić na wodę kilka miesięcy się bujam przy złośliwcu. Kogo to obchodzi nikogo
Miałam zrobiony rezonans na którym widać wycieki lekarz rodzinny odmawia wystawienia karty dilo, prywatna wizyta oczywiście po miesiącu u reumatolog nawet prywatnie w Poznaniu się czeka który twierdzi że to rak i daje informacje do rodzinnej. Ta wystawia ta kartę dilo. Po 3 tyg udaje się umówić do onkologa która twierdzi że to nie rak. Prywatnie ortopeda który załatwia pobyt w szpitalu ale za 2 miesiące. Biopsja otwarta kości po 2 miesiącach wynik -tak to rak złośliwy. Cudem udaje się załatwic termin leczenia szpital ale termin czekania na przyjęcie to 3 tygodniach. I to jest przysieszenie na kartę dilo??????O czym mówicie w telewizji nam wciskacie kłamstwa jak jest pięknie. A naprawdę to może się uda wykończyć następnego pacjenta
Dzień dobry
To wszystko to jest fikcja!!!! 15 czerwaca 2023 dostałem kartę DILO po wyniku RM – guz postawy czaszki (nowotwór kości) po drodze biopsja a później usunięcie guza 7 września 2023. Dzień po operacji materiał wysłany do badania. Dziś pisząc komentarz jest 22 listopad 2023 i wyniku dalej nie ma!!!
9 TYGODNI TRWA BADANIE HISTOPATOLOGICZNE!!!!!!!!
Dzień za dniem w stresie i niepewności
Mam wrażenie że się zderzyłem ze ścianą
Podsumowując to co piszecie to jest kłamstwo i te kampanie w TV o szybkiej diagnozie i leczeniu to jest kompletna bzdura!!!!!!
Szpital na Borowskiej we Wrocławiu obchodzi te 2-4 tyg na diagnostykę w taki sposób, że zamyka kartę wystawiona przez lekarza rodzinnego i otwiera nową 48h przed datą biopsji. W ten sposób ja mam kartę z grudnia, a termin biopsji mam wyznaczony na kwiecień.
Zgadza się, ja mam kartę Dilo,ale na badania i wizyte mam dostać powiadomienie telefoniczne,ale nie dzwonią, dopiero kiedy przyjadę do koordynatora osobiście,to dopiero zaczynają działanie i tak w dalszym działaniu, tak samo,telefonów nie odbierają, musisz osobiście przyspieszać,dilo srilo.
Witam, chcę zapytać czy jeżeli wszystkie badania, cytologie są dobre badania wykrywające Nowotwor złośliwy są dobre, wycinek z jajnika i polip wyszedł wynik Carcinoma G1 .Doktor stwierdził nie robiąc badania PET Nowotwor złośliwy ,kazał mi jak najszybciej podjąć decyzję o zgodę natychmiast na operację. Po operacji jajników szyjki macicy, macicy węzłów chłonnych nie ma wzmianki że był Nowotwor złośliwy ??? Czy Doktor miał prawo mi wszystko wyciąć??
Witam mam diagnozę naciekający rak gruczołowy żołądka G3 typ jelitowych co mam dalej robić