Stwardnienie rozsiane (SM) to jedna z najczęstszych chorób centralnego układu nerwowego stwierdzanych u młodych dorosłych. Każdego roku około 2,5 tysiąca osób w Polsce otrzymuje tę diagnozę. Są to ludzie między 20 a 40 rokiem życia, głównie kobiety – w szczycie aktywności społecznej i zawodowej. Stwardnienie rozsiane nazywane jest chorobą o tysiącu twarzy. Objawy stwardnienia rozsianego są efektem zapaleń w mózgu i rdzeniu kręgowym. Szczegółowe symptomy zależą od obszaru, w którym doszło do uszkodzenia nerwów.
30 maja obchodzony jest Światowy Dzień Stwardnienia Rozsianego.
Stwardnienie rozsiane – choroba
Medycyna rozróżnia trzy główne postaci stwardnienia rozsianego (SM):
- postać rzutowo-remisyjną – w tym przypadku okresy zaostrzeń (rzutów) przeplatają się z okresami, w których objawy wycofują się (remisji)
- postać pierwotnie postępującą – w której obserwuje się stopniowe, trwałe pogarszanie stanu zdrowia
- postać wtórnie postępującą – w którą może transformować się na późniejszym etapie choroby postać rzutowo-remisyjną. W postaci wtórnie postępującej rzuty ustają, a stan chorych zaczyna pogarszać się w sposób ciągły
– Stwardnienie rozsiane to choroba nieprzewidywalna i często pojawia się nagle. Pierwszy rzut SM, w wieku 23 lat, spowodował czasową utratę wzroku w jednym oku i czucia w jednej ręce. Wtedy nie uwierzyłam, nie chciałam, żyłam jakby nic się nie stało. Nierozważnie, za szybko, nie zawsze zdrowo. Choroba jednak wciąż tam była, a co za tym idzie – zaczęły pojawiać się kolejne objawy i rzuty. Nieadekwatne zmęczenie, problemy z równowagą, obniżona siła mięśniowa w lewych kończynach. Dopiero kilka lat później, mając większą świadomość, duże wsparcie ze strony mojego szpitala i rodziny udało mi się zaakceptować moją chorobę – mówi Joanna Kriventsov, psycholog, młoda mama chorująca na SM.
SM jest autoimmunologiczną chorobą ośrodkowego układu nerwowego, która może doprowadzić do niepełnosprawności i wielu różnych problemów neurologicznych. W chorobie dochodzi do zaburzeń przewodzenia impulsów nerwowych – z powodu postępującego w mózgu i rdzeniu kręgowym procesu demielinizacji (niszczenia mieliny, czyli osłony włókien nerwowych).
Czynnik genetyczny może wywoływać większą podatność na wystąpienie SM u niektórych osób, ale jak podkreślają eksperci – w praktyce ryzyko odziedziczenia stwardnienia rozsianego jest minimalne.
Wczesne rozpoznanie i rozpoczęcie właściwego leczenia stwardnienia rozsianego daje chorym szansę na zachowanie sprawności i w miarę normalne życie.
Stwardnienie rozsiane – objawy
Najbardziej charakterystyczne objawy towarzyszące rozwojowi stwardnienia rozsianego to:
- skrajne zmęczenie
- drętwienie i mrowienie kończyn
- zaburzenia widzenia, chodu i równowagi
- zaburzenia mowy i połykania.
Obok objawów fizycznych, wielu chorych (według różnych badań: 40-70%) doświadcza objawów niewidocznych gołym okiem, np. zmian poznawczych.
Zaburzenia pamięci, trudności w realizacji kilku działań jednocześnie, problemy z koncentracją również mogą być konsekwencjami postępu stwardnienia rozsianego.. Niejednokrotnie wpływają one na jakość życia chorego i jego bliskich.
Najczęstszymi objawami pierwotnie postępującej postaci stwardnienia rozsianego (statystycznie dotyczącymi ponad 80 proc. pacjentów) są osłabienie i narastające niedowłady kończyn, głównie dolnych, co w praktyce przejawia się trudnościami w chodzeniu. Nieprawidłowy chód wiąże się z nieprawidłowym obciążeniem kręgosłupa. Dochodzi do przeciążenia i nasilenia zmian zwyrodnieniowych w dolnym odcinku kręgosłupa.
Drugim co do częstości objaw PPMS stanowią zaburzenia móżdżkowe (występujące u około 8 proc. pacjentów) – zaburzenia równowagi, niezborność i niezgrabność ruchów. U części chorych pojawiają się również problemy ze zwieraczami, czyli z oddawaniem moczu, rzadziej stolca, oraz problemy z potencją w przypadku mężczyzn.
ZAJRZYJ: ALZHEIMER – CHOROBA
Stwardnienie rozsiane – leczenie
Nowoczesny trend w leczeniu stwardnienia rozsianego to zmiana postaci formy podawania leków: z dożylnej na podskórna lub doustną. Został zapoczątkowany w innych obszarach terapeutycznych, np. w onkologii.
Dzięki niedawnym zmianom refundacyjnym pacjenci mają dostęp do szeregu opcji terapeutycznych, a mnogość form podania leku (doustna, dożylna, podskórna) pozwala na coraz lepszą personalizację w podejściu terapeutycznym i dostosowanie optymalnej dla pacjenta terapii.
Chociaż wyleczenie SM to na razie melodia przyszłości to wciąż trwają badania nad terapiami stymulującymi remielinizację, a więc potencjalnie naprawczymi. Szybkie wdrożenie dostępnego leczenia i regularnej rehabilitacji mogą znacznie poprawić rokowania chorych na stwardnienie rozsiane i standard ich życia.
Szczególną grupą pacjentów z SM są młode kobiety, które planują zajść w ciążę. Leki stosowane w leczeniu stwardnienia rozsianego oddziaływają na układ immunologiczny i nie wszystkie są akceptowalne w trakcie ciąży.
Specjaliści podkreślają, że obok szybko wdrożonego, nowoczesnego leczenia, również ćwiczenia umysłowe (np. krzyżówki czy sudoku), uczenie się nowych umiejętności, regularna aktywność fizyczna i prowadzenie zdrowego trybu życia mają znaczący wpływ na zahamowanie utraty funkcji poznawczych i utrzymanie czy wręcz poprawę rezerwy poznawczej.
– Stwardnienie rozsiane jest trudnym przeciwnikiem, choć na szczęście w ostatnich latach rokowania w tej chorobie znacząco się poprawiły. Szybka diagnoza i rozpoczęcie leczenia, odpowiednio dobrane leki i regularna rehabilitacja sprawiają, że wiele osób z SM może prowadzić niemal tak aktywne życie, jak przed diagnozą. Jako Fundacja staramy się na co dzień wspierać osoby ze stwardnieniem rozsianym, edukować o możliwościach leczenia, ale także pokazywać właśnie to, że stwardnienie rozsiane nie musi przekreślać marzeń – podsumowuje podkreśla Monika Łada, prezes Fundacji StwardnienieRozsiane.Info.
źródło: materiały prasowe, www.zdrowie.pap.pl
PRZEJDŹ DO: NEUROLOGIA