Ryzyko zachorowania na raka jajnika jest czterokrotnie wyższe u kobiet z endometriozą w porównaniu z kobietami, u których nie zdiagnozowano tej choroby. W przypadku jej ciężkich podtypów zagrożenie rośnie nawet blisko 10-krotnie – wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie Journal of the American Medical Association.
Endometrioza to powszechna i często bolesna choroba, która występuje, gdy tkanka podobna do wyściółki macicy rozrasta się poza nią samą. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych dotyka ona ponad 11 proc. kobiet w wieku od 15 do 44 lat. W Polsce endometrioza stwierdzana jest u co dziesiątej kobiety, a diagnoza trwa średnio około dziewięciu lat.
Według Światowej Organizacji Zdrowia choroba występuje w trzech głównych postaciach. Powierzchowna endometrioza jest widoczna głównie na błonie śluzowej wokół jamy miednicy. Cięższe postacie występują jako głęboko naciekająca endometrioza, która atakuje narządy znajdujące się w pobliżu macicy, takie jak jajniki, pęcherz i jelita.
Endometrioza a ryzyko rozwoju raka jajnika
W nowym badaniu opublikowanym w czasopiśmie Journal of the American Medical Association przeanalizowano dane dotyczące prawie 500 tys. kobiet w stanie Utah w wieku od 18 do 55 lat. Po raz pierwszy przyjrzano się wskaźnikom zapadalności na różne typy endometriozy i podtypy raka jajnika.
Ryzyko wystąpienia raka jajnika typu I było „szczególnie wysokie” (ok. 7,5-krotnie wyższe u kobiet z endometriozą), a ryzyko wystąpienia raka jajnika typu II – który może być bardziej agresywny – było około 2,7 razy bardziej prawdopodobne.
– Skala tych powiązań różniła się w zależności od podtypu endometriozy. Osoby ze zdiagnozowaną głęboko naciekającą endometriozą i/lub endometriozą jajników miały 9,66 razy większe ryzyko raka jajnika w porównaniu z osobami bez endometriozy – napisali badacze.
Zdaniem specjalistów ta populacja powinna skorzystać z poradnictwa dotyczącego ryzyka raka jajnika i profilaktyki i może być ważną grupą dla ukierunkowanych badań przesiewowych i profilaktycznych.
– Faktycznie endometrioza, szczególnie postać głęboka jest czynnikiem ryzyka zachorowania na raka jajnika i to zarówno postać endometroidalną, jak i jasnokomórkową. Leczenie raka jajnika stwarza problemy przede wszystkim z powodu późnego rozpoznania nowotworu. Objawy są na początku niecharakterystyczne i głownie dotyczą objawów zw strony przewodu pokarmowego: wzdęcia, bóle brzucha itd. – komentuje prof. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej, kierownik Kliniki Ginekologii Onkologicznej w Narodowym Instytucie Onkologii.
Jego zdaniem na pewno u kobiet z endometriozą należy zwrócić baczniejszą uwagę na współistniejące objawy gastryczne i starać się różnicować z nowotworem jajnika.
– Do tego powinny służyć regularne badania nie tylko ginekologiczne, ale także badanie testu ROMA i badania USG transwaginalne. Z kolei u osób z obciążonym wywiadem rodzinnym konieczna jest konsultacja w poradni genetycznej – dodaje specjalista.
źródło: www.zdrowie.pap.pl
autor: Monika Grzegorowska
PRZEJDŹ DO: GINEKOLOGIA