15 września przypada Europejski Dzień Prostaty, ustanowiony przez Europejskie Towarzystwo Urologiczne. Z tej okazji, wraz z dr hab. n. med. Jakubem Żołnierkiem, specjalistą w dziedzinie onkologii klinicznej przybliżamy najważniejsze fakty i obalamy popularne wciąż mity dotyczące raka prostaty.
- Czy rak prostaty to najczęściej występujący wśród mężczyzn nowotwór?
- Jakie znaczenie w rozwoju raka gruczołu krokowego mają geny?
- Czy diagnoza raka stercza zawsze oznacza wyrok?
Fakty i mity na temat raka prostaty
Prostata, czyli inaczej gruczoł krokowy lub stercz to część układu moczowo-płciowego każdego mężczyzny, który kształtem przypomina orzech włoski. Gruczoł ten umiejscowiony jest dokładnie pod pęcherzem moczowym obejmując cewkę moczową, dlatego też rozrost prostaty powoduje problemy z oddawaniem moczu. Tylna część stercza przylega z kolei bezpośrednio do odbytnicy, więc badanie prostaty przeprowadza się per rectum.
Chociaż prosta to niezwykle ważny narząd, mężczyźni zazwyczaj przypominają sobie o jego istnieniu dopiero, gdy sprawia kłopoty – powiększa się lub dochodzi do rozwoju raka prostaty. Co warto wiedzieć o nowotworze gruczołu krokowego?
Rak prostaty to najczęściej występujący wśród mężczyzn nowotwór – FAKT
Rak gruczołu krokowego to w statystykach światowych pierwszy lub drugi co do częstości występowania nowotwór złośliwy i piąta najczęstsza przyczyna zgonów z powodu raka wśród mężczyzn. Co roku rozpoznanie raka prostaty słyszy około 18-20 tys. Polaków, a około 6 tys. z powodu tej choroby umiera.
W ciągu najbliższych lat zachorowalność na ten nowotwór będzie rosnąć, gdyż jednym z najpoważniejszych czynników ryzyka jest wiek mężczyzny, jako potencjalnego pacjenta. Pod względem częstotliwości występowania, rak gruczołu krokowego wyprzedził nawet raka płuca – do niedawna lidera w tym niechlubnym rankingu.
Rak prostaty to wyrok – MIT
Odpowiednio wczesne wykrycie raka prostaty stwarza szansę na jego całkowite wyleczenie. Wybór sposobu leczenia zależy przede wszystkim od wyników badań diagnostycznych, w tym stwierdzonego stopnia zaawansowania choroby nowotworowej, charakterystyki patomorfologicznej guza, ale też wieku i stanu zdrowia pacjenta, zwłaszcza występowania u niego chorób współistniejących.
Od niedawna wiemy też, iż istotne znaczenie ma wynik badań genetycznych – wykrycie mutacji w genach BRCA to świadomość innej, trudniejszej do leczenia choroby o zwykle agresywnym przebiegu, dotykającej często młodszych mężczyzn. Wiedza o nowotworze BRCA-zależnym umożliwia dobór precyzyjnego leczenia ukierunkowanego molekularnie. W niektórych przypadkach, zwłaszcza u chorych w starszym wieku, którzy nie zgłaszają żadnych dokuczliwych objawów, a sam guz ma niewielkie rozmiary i niski stopień złośliwości, nie wdraża się leczenia farmakologicznego, ale podejmuje czujną obserwację.
Geny mają znaczenie w rozwoju raka prostaty – FAKT
Na zwiększone ryzyko zachorowania na ten nowotwór mają wpływ nie tylko wiek czy styl życia. Współcześnie coraz więcej wiemy o genetycznych uwarunkowaniach rozwoju tej choroby. Za istotne uważamy mutacje, czyli uszkodzenia, w genach BRCA1 oraz BRCA2. Szacuje się, że około 5-10% przypadków raka prostaty może mieć właśnie charakter zależny od tych mutacji.
Szacuje się, że rozpoznanie BRCA-zależnego raka piersi u matki badanego mężczyzny zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia BRCA-zależnego raka prostaty u syna o 19-24%, zaś rozpoznanie BRCA-zależnego raka prostaty u ojca lub brata danej osoby zwiększa ryzyko choroby co najmniej 2-krotnie.
Rak prostaty BRCA-zależny występuje zazwyczaj u młodszych mężczyzn, ich choroba jest bardziej agresywna, wcześniej w jej przebiegu dochodzi do powstania przerzutów odległych, a te rozpoznawane są wtedy częściej już na etapie stawiania rozpoznania pierwotnego. Kluczowe jest więc przeprowadzenie odpowiedniej diagnostyki molekularnej, której celem jest wykrycie ewentualnej obecności wspomnianych mutacji – daje to także możliwość objęcia rodziny pacjenta opieką genetyczną i wdrożenie profilaktyki, a w przypadku samego chorego – na dobranie odpowiedniej terapii.
Nie istnieją żadne badania profilaktyczne w raku prostaty – MIT
Aby rozpoznać raka gruczołu krokowego na wczesnym etapie jego rozwoju wystarczy regularnie poddawać się badaniom kontrolnym – m.in. wykonywać przesiewowe badanie oznaczenia stężenia w surowicy krwi PSA, antygenu swoistego dla prostaty (ang. Prostate Specific Antigen). Jest to proste badanie laboratoryjne wykonywane z próbki krwi, decyzję o wykonaniu którego powinien podjąć lekarz po przeanalizowaniu sytuacji klinicznej i omówieniu jego znaczenia z pacjentem.
Drugim badaniem, pozwalającym na stwierdzenie ew. nieprawidłowości w budowie gruczołu krokowego jest badanie fizykalne, per rectum (przez odbyt). Trzecim jest badanie ultrasonograficzne gruczołu krokowego. Kolejnym, w określonych sytuacjach i w kontekście poradnictwa genetycznego – badanie molekularne czy inaczej genetyczne.
Wiedza o posiadaniu mutacji i znajomość historii rodziny pod kątem chorób nowotworowych pozwoli nie tylko na większą czujność onkologiczną, ale w przypadku wystąpienia raka prostaty ułatwi lekarzom podjęcie decyzji w kwestii doboru odpowiedniego leczenia.
Przez długi czas nie daje objawów – FAKT
Zazwyczaj rak prostaty rozwija się powoli i nawet przez wiele lat nie daje charakterystycznych objawów. Najczęstszymi symptomami choroby nowotworowej, które powinny nas zaalarmować są trudności w oddawaniu moczu, częstomocz, obecność krwi w nasieniu lub w moczu, a także dolegliwości bólowe. Każdy mężczyzna, który zauważy u siebie niepokojące objawy powinien zostać zbadany przez lekarza urologa.
Ponieważ obciążenia genetyczne przyczyniają się do wzrostu zapadalności na raka prostaty, panowie, u których w rodzinie występowały nowotwory BRCA-zależne nie powinni czekać do wystąpienia symptomów raka – warto, aby byli pod stałą opieką urologa oraz zostali skierowani do poradni genetycznej celem wykonania określonych badań molekularnych – także wykonywanych jako badania krwi.
Styl życia nie ma wpływu na jego rozwój – MIT
Chociaż w przypadku raka prostaty wpływ na rozwój choroby mają przede wszystkim wiek i obciążenia rodzinne, tryb życia, dieta i aktywność fizyczna nie pozostają bez znaczenia. Na co więc mężczyźni powinni zwracać szczególną uwagę? Przede wszystkim warto, aby całkowicie zrezygnowali z palenia papierosów (palenie podwaja ryzyko zgonu z powodu raka prostaty!), stosowali rozsądną, zbilansowaną pod względem zawartości tłuszczów i cukrów prostych, dietę oraz zadbali o właściwą – nie wyczynową! – aktywność fizyczną.
Wyżej wymienione pozwolą na zachowanie należnej masy ciała, która jest niedocenianym, a chyba najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na zdrowie organizmu. Nie powinniśmy dopuszczać do rozwoju nadwagi czy otyłości.
Rak prostaty występuje tylko u mężczyzn po 60. roku życia – MIT
Chociaż w przypadku raka stercza ryzyko zachorowania rośnie wraz z wiekiem, nie oznacza to, że młodsi mężczyźni nie zachorują. Rozpoznanie nowotworu złośliwego prostaty najczęściej słyszą panowie około 65-80 roku życia, jednak zdarza się, że rak rozwija się wcześniej, nawet poniżej 40 r.ż. Chorzy na raka prostaty z mutacjami w genach BRCA1 lub BRCA2 często chorują w młodszym wieku, a ich choroba jest bardziej agresywna. Jej stwierdzenie u młodego mężczyzny zawsze powinno nasuwać myśl o konieczności wykonania badań molekularnych (inaczej genetycznych) – ze względu na samego chorego jak i członków jego rodziny.
Na zachorowanie wpływ ma rasa i pochodzenie etniczne – FAKT
Rak gruczołu krokowego częściej rozwija się u Afroamerykanów, a ryzyko zachorowania w tej grupie etnicznej jest zdecydowanie wyższe niż u mężczyzn rasy białej. Rak prostaty występuje częściej u mieszkańców Ameryki Północnej czy krajów północno-zachodniej Europy niż np. Azji, Afryki lub Ameryki Południowej.
Przyczyny różnic rasowych czy mających związek z położeniem geograficznym nie są do końca poznane, niemniej domyślamy się, że znaczenie tutaj mają różnice genetyczne oraz szacuje się, że ma to także związek z bardziej intensywnymi badaniami przesiewowymi wykonywanymi w krajach rozwiniętych, też obok różnic w stylu życia czy narażeniu na stres.
Rak prostaty zawsze boli – MIT
Dolegliwości bólowe w przypadku raka prostaty są kwestią indywidualną i zależą od wielu czynników, m.in. wielkości guza pierwotnego czy obecności i lokalizacji przerzutów. Ze względu na swoje umiejscowienie powiększona prostata może powodować ból w obrębie moczowego krocza czy podbrzusza, w odcinku lędźwiowym albo podczas oddawania moczu – w samej cewce moczowej.
W przypadku zaawansowanej postaci nowotworu chorzy mogą odczuwać ból nowotworowy związany z pojawieniem się odległych przerzutów do kości lub innych narządów. Warto pamiętać więc, że wystąpienie bólu nie jest regułą, a ten rodzaj raka może latami rozwijać się bezobjawowo. Z drugiej strony – zaobserwowanie powyższych wcale nie musi świadczyć o rozwoju choroby nowotworowej. Zawsze jednak powinny stanowić powód do tego by udać się do lekarza – on sprawdzi co jest faktyczną przyczyną ich pojawienia się.
Powiększona prostata zawsze oznacza nowotwór – MIT
Łagodny rozrost gruczołu krokowego, zwany fachowo BPH (ang. Bening Prostatic Hyperplasia) jest najczęstszą przyczyną pojawiania się zaburzeń oddawania moczu (tzw. dysurii) u mężczyzn. To proces stosunkowo niegroźny, zależny od przemian hormonalnych, które zachodzą w organizmie starzejącego się mężczyzny. Łagodny rozrost prostaty przebiega powoli – z czasem gruczoł ten coraz silniej zaciska się wokół cewki moczowej i zaczyna sprawiać problemy w oddawaniu moczu.
Co ważne, w przypadku raka prostaty objawy są zazwyczaj bardzo podobne. Dlatego mężczyzna, który zauważy u siebie niepokojące symptomy powinien niezwłocznie udać się na konsultację urologiczną. Badania zlecone przez urologa pozwolą ustalić rzeczywistą przyczynę pojawienia się dysurii oraz wdrożyć właściwe leczenie.
PRZEJDŹ DO: UROONKOLOGIA