Karmienie piersią to najlepszy sposób żywienia dziecka w jego początkowych etapach rozwoju. Niesie ono liczne korzyści zarówno dla zdrowia dziecka, jak i matki. Według danych Amerykańskiej Akademii Pediatrii, karmienie piersią przez okres powyżej 12 miesięcy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi i raka jajnika o 28%, a z każdym kolejnym rokiem o około 4,3%. Niektóre badania wskazują, że ryzyko spada nawet o 50% zwłaszcza u kobiet, które karmiły dłużej.
Pokarm kobiecy ma unikalne właściwości. Zawiera wszystko, co jest potrzebne, by dziecko rozwijało się prawidłowo w pierwszym okresie życia. Jego skład dostosowuje się do potrzeb rosnącego malucha.
Karmienie piersią może uodparniać na raka piersi
Karmienie piersią wydaje się powodować napływ wyspecjalizowanych komórek odpornościowych, które przez długie lata zmniejszają ryzyko zachorowania na raka – informuje „Nature”.
Sherene Loi i jej współpracownicy z Peter MacCullum Cancer Centre (Australia) odkryli, że kobiety karmiące piersią mają w piersiach więcej wyspecjalizowanych komórek odpornościowych, które mogą zapobiegać rozwojowi nowotworów złośliwych.
Naukowcy przeanalizowali (DOI: 10.1038/s41586-025-09713-5) próbki tkanek pobrane z piersi 260 kobiet w wieku od 20 do 70 lat, o zróżnicowanym pochodzeniu etnicznym. Kobiety różniły się liczbą dzieci (o ile w ogóle je miały), oraz tym, czy karmiły piersią, jednak u żadnej z nich nie zdiagnozowano raka piersi.
Jak się okazało, kobiety karmiące miały w tkance piersi wyspecjalizowane komórki układu odpornościowego, zwane limfocytami T CD8+, które pozostawały tam przez dziesięciolecia po porodzie. Limfocyty te mogą atakować nieprawidłowe komórki, które mogą przekształcić się w komórki nowotworowe. W niektórych przypadkach komórki pozostawały w piersiach nawet przez 50 lat.
Kolejne badanie przeprowadzone zostało na myszach, z których niektóre ukończyły pełny cykl ciąży, laktacji i regeneracji gruczołów mlekowych podczas odstawiania potomstwa. Tkanka ich gruczołów mlecznych została przeanalizowana 28 dni później, gdy ich gruczoły mlekowe powróciły do stanu sprzed ciąży. W przypadku innych myszy młode rozłączono z matką wkrótce po urodzeniu lub nigdy nie były w ciąży.
Jak się okazało, ukończenie pełnego cyklu laktacji wiązało się ze znacznym wzrostem liczby wyspecjalizowanych limfocytów T gromadzących się w tkance gruczołów mlecznych, co nie wystąpiło u innych myszy.
Następnie naukowcy wszczepili do tkanki gruczołu mlecznego komórki potrójnie ujemnego raka piersi – agresywnej postaci choroby, i odkryli, że u myszy, które przeszły pełny cykl laktacji, wzrost guza był znacznie wolniejszy. Jednak po usunięciu tych limfocytów T guzy rosły bardzo szybko.
Autorzy poddali także analizie dane kliniczne ponad 1000 kobiet, u których zdiagnozowano potrójnie ujemnego raka piersi po co najmniej jednej donoszonej ciąży. Stwierdzili, że u kobiet, które zgłosiły karmienie piersią, guzy charakteryzowały się wyższą gęstością komórek T CD8+.
Zdaniem autorów sugeruje to ciągłą aktywację i regulację immunologiczną organizmu przeciwko rakowi piersi.
Po uwzględnieniu innych czynników ryzyka związanych ze zgonami z powodu raka piersi, takich jak wiek, okazało się, że kobiety karmiące piersią wykazywały znacznie dłuższe całkowite przeżycie. Na podstawie dostępnych danych nie dało się natomiast rozstrzygnąć, czy czas karmienia piersią miał na to wpływ.
Naukowcy uważają, że limfocyty T gromadzą się w piersiach podczas karmienia, aby zapobiegać infekcjom, które mogą prowadzić do zapalenia gruczołu piersiowego. Istnieje również związek między ciążą a rakiem piersi, ale jest on bardziej złożony, a badania sugerują, że ryzyko zmniejsza się tylko w przypadku ciąży w młodszym wieku.
Karmienie piersią – a rak piersi
Według Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem karmienie piersią zmniejsza ryzyko rozwoju choroby nowotworowej u matki. Rak piersi jest nowotworem złośliwym gruczołu sutkowego. Rozwija się w piersiach, ale może również rozprzestrzeniać się w postaci przerzutów do węzłów chłonnych i narządów wewnętrznych.
Zgodnie z danymi Krajowego Rejestru Nowotworów, większość zachorowań na raka piersi (tj. 80%) dotyka kobiet powyżej 50 roku życia. W ciągu ostatnich 30 lat, liczba nowych przypadków wśród młodszych kobiet, wzrosła niemal dwukrotnie.
– Korzystny wpływ karmienia piersią na zmniejszenie zachorowalności na raka piersi udowodniono naukowo, gdy porównywano grupy kobiet karmiących z takimi, które nigdy nie karmiły. Odpowiada za to m.in. mniejsza liczba cykli miesięcznych, a tym samym niższy poziom estrogenów, które mogą zwiększać ryzyko raka. Pozytywnym czynnikiem jest też szybsze dojrzewanie komórek nabłonka piersi w czasie laktacji, które zmniejsza szansę na ich przemianę w komórki raka – tłumaczy dr n. med. Paweł Kabata z Kliniki Chirurgii Onkologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca wyłączne karmienie piersią przez okres pierwszych 6 miesięcy życia dziecka oraz kontynuację karmienia piersią do ukończenia drugiego roku życia i dłużej przy jednoczesnym podawaniu żywności uzupełniającej.
Każde pięć miesięcy karmienia piersią obniża ryzyko zachorowania na raka piersi o 2 proc. – wynika z raportu opublikowanego przez American Institute for Cancer Research (AICR) i World Cancer Research Fund (WCRF). Rezultaty analiz 18 badań dotyczących laktacji i karmienia piersią wskazują, że kobiety karmiące piersią rzadziej chorują na premenopauzalnego i postmenopauzalnego raka piersi.
Przyczyn takiego stanu rzeczy upatruje się w tym, iż karmienie piersią opóźnia rozpoczęcie menstruacji po porodzie, a więc skraca czas ekspozycji na hormony z grupy estrogenów, powiązane z występowaniem raka piersi.
Ponadto istnieją przypuszczenia, że laktacja umożliwia wyzbycie się przez kobietę komórek z uszkodzonym DNA, które mogłyby dać początek chorobie nowotworowej. Pod uwagę brana jest też następująca w wyniku laktacji zmiana w zakresie ekspresji genów.
WARTO WIEDZIEĆ: OBJAWY RAKA
Karmienie piersią obniża ryzyko raka jajnika
Udowodniono, że karmienie piersią wpływa na obniżenie ryzyka rozwoju raka jajnika u matki.
– Regularna owulacja jest w pewnym sensie przyczyną powtarzających się urazów jajnika, które mogą zwiększać ryzyko rozwoju nowotworu. W czasie karmienia piersią owulacja jest wstrzymana nawet na wiele miesięcy i właśnie to może „chronić” jajniki przed rakiem – tłumaczy dr n. med. Kamil Zalewski, ginekolog onkolog ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, Prezydent Europejskiej Sieci Młodych Ginekologów Onkologów.
Karmienie piersią – zalety dla matki
- zmniejsza ryzyko pojawienia się nadciśnienia tętniczego,
- obniża ryzyko rozwoju cukrzycy,
- pozytywnie wpływa na obniżenie liczby zachorowań na choroby układu krążenia,
- redukuje złamania stawu biodrowego po ukończeniu 50 roku życia,
- zmniejsza zachorowania na raka piersi, raka jajnika,
- skutkuje dla matki szybszą utratą zbędnych kilogramów nabytych w okresie ciąży,
- sprzyja obniżeniu depresyjności u kobiet karmiących piersią,
- dzięki karmieniu rozwijasz silną więź z dzieckiem.
Karmienie piersią – zalety dla dziecka
- obniża ryzyko zachorowania dziecka na następujące typy nowotworów: chłoniaka nieziarnicznego, ziarnicę złośliwą, białaczkę limfatyczną i szpikową, raka piersi w okresie przed menopauzą,
- zapobiega pojawieniu się nadwagi oraz otyłości, które sprzyjają rozwojowi chorób nowotworowych,
- karmiąc piersią zmniejszasz u swojego dziecka ryzyko: cukrzycy, infekcji i wielu chorób przewlekłych i niezakaźnych takich jak alergia, astma, nadciśnienie.
Na podstawie: PAP / www.aicr.org/ www.mz.gov.pl / materiały kampanii #PiersiąZdrowie
ZOBACZ WIĘCEJ: JAK BADAĆ PIERSI





















